Fragment ogrodu, taki jak na fotce obok, to fragment
marzenia. Mam całość w wyobraźni, ale ile uda się zrealizować? Od kilku dni
jeździłam na działkę i przygotowywałam podłoże do skalniaka. Już wiem, że mam
tam naturalnego wroga, a może raczej wrogów. Walka z kretem to nic. Wiem, czego
nie lubi, że jest wrażliwy na zapachy i mam już sposoby, ale nornice i
karczownik, to kret do potęgi. Bo jak zmusić czy skusić te obrzydlistwa, aby
zjadły przygotowane ziarenka. Ryją, podkopują, podgryzają. To dopiero początek,
ale już się boję tej walki i stresów. Dzisiaj posadziłam pierwsze kwiaty.
Działka nie jest jeszcze ogrodzona. ale myślę, że nikt na sadzonki się nie
połakomi. To byłoby świństwo. Efekt pracy podoba mi się. Zostałam też
pochwalona przez jednego z budowlańców, którzy tam pracują. Na fotce jeszcze
wygląda nie specjalnie, ale jak trochę się kwiatki rozrosną, powinien być
efekt. Mam też nadzieję, że skarpa nie spłynie w czasie deszczu. Wykorzystałam
wszystkie znalezione tam kamienie, aby nieco umocnić zbocze. Jutro, a
najpóźniej w poniedziałek, pojadę robić dalszy ciąg.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Co roku, mniej więcej o tej porze na naszym trawniku pojawiają się różne grzyby i grzybki. Jednym z nich jest...
-
POWIEDZIAŁABYM , LIPCU ZOSTAŃ NA DŁUŻEJ, BO LATO JESZCZE TRWA, WIĘC ŻAŁOWAĆ GO NIE CZAS. Z awsze jak mija jakiś okres, to ...
-
Może to trochę wygladać jak zabawa w słowa na literę. Tyle, że nie zaczynamy od "a" , a od "k". Jednak nie o ...
-
Od wczoraj jest trochę chłodniej. Minęły wielkie upały. Kilka dni temu pisałam w wierszu , o d samego rana gorączka i duchota, ta...
-
Nigdy dotąd nie podróżowałam, aby celem były ogrody. Wyjazdy takie organizuje Np. Kasia Bellingham, ale jeszcze nie skorz...
-
W poprzednim poście pisałam, że co nieco posadziłam i że to chyba ostatnie w tym roku. Jakże złudne były to postanowienia. N...
-
Naturalnym, czytaj dzikim miejscem występowania sadzica plamistego są atlantyckie wybrzeżu Ameryki Północnej, gdzie rośnie n...
-
Przenoszenie bloga z poprzedniej platformy spowodowała, że wróciły wspomnienia o moim balkonie. Moja przygoda z nim trwała szesnaście ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz