środa, 4 marca 2020

Krokusy i kot

        Może to trochę wygladać jak zabawa w słowa na literę. Tyle, że nie zaczynamy od "a" , a od "k". Jednak  nie o to chodzi, a kot z krokusami ma tyle wspólnego, poza pierwszą literą, że zjadał krokusy.  Byłam bardzo zaskoczona, kiedy to zauważyłam. Pracowałam dzisiaj trochę w ogrodzie, a kot kręcił się koło mnie. W pewnym momencie zauważyłam, że zabrał się za moje kwiatki. Robił to wręcz jakby był bardzo głodny, całym pyszczkiem je wciagał. Ale cóż. Są to jedne z ulubionych kwiatów gryzoni. Te jednak jedzą cebulki.  Cebulki krokusów są jadalne nawet dla człowieka. Ponoć są popularną dziecięcą przekąską w Turcji, a dla norników i myszy są wręcz przysmakiem!  Ale myślę, że kotu nie o to chodziło, wszak zjadał kwiaty. Mój kot, jak się okazało, jest amatorem najdroższej przyprawy świata, szafranu.
         Szafran wykorzystywany jest w kuchni i lecznictwie od ponad 3000 lat. Znany był  już przez starożytnych  Persów i Egipcjan. Stosowany był także przez Greków i Rzymian. Służył im nie tylko do urozmaicania dań, ale także do barwienia tkanin, leczenia wielu chorób, uśmierzania bólu. Był także cenionym afrodyzjakiem. Wraz z upływem czasu i odkrywaniem kolejnych zastosowań tej niezwykłej przyprawy, zaczęto uprawiać ją na specjalnie przygotowanych terenach. 
         Szafran jest źródłem wielu witamin i mikroelementów. Dostarcza organizmowi miedź, potas, selen, cynk, a także witaminę C, A oraz kwas foliowy. Stosowano go jako skuteczny lek na odrę, żółtaczkę, choroby serca czy artretyzm. Zawarte w nim olejki eteryczne zapewniają mu nie tylko wyjątkowy smak, ale też liczne właściwości lecznicze.  Jest znanym składnikiem leków antydepresyjnych. Zawarte w nim związki zwiększają stężenie serotoniny i dopaminy – "hormonu szczęścia", dzięki czemu nastrój chorego ulega znacznej poprawie. Działa też uspokajająco i rozluźniająco. Jest też skutecznym środkiem przeciwbólowym, oraz ma również wpływ na poprawę krążenia. 
           No to sobie kotek dogodził.


2 komentarze:

Tamaryszek pisze...

Widocznie mu brakowało tych wspaniałości, o których pisałaś. A dzięki temu poznałam zalety szafranu.

Nina S. pisze...

Uwielbiam krokusy, nie brakuje ich w moim ogrodzie. Zdjęcie Twojego kota z krokusami jest urocze.
Pozdrawiam serdecznie