sobota, 30 grudnia 2017

Działka co rajem była w sierpniu 2015

     Kiedyś zapytałam, czy tak może być w raju. Nadal tak uważam, ale mój raj się nieco odmienił. Odkąd zamieszkaliśmy w nowym domu i mamy ogród, do naszego raju jeździmy rzadziej. Nowe obowiązki, brak czasu no i raj mamy teraz przy domu. Może jeszcze nie taki jak tam, ale działamy aby taki był. W naszym rajowym zakątku nadal jest pięknie. Cisza, tylko szum wiatru wśród leśnych drzew i szczebiot ptaków. Tak było tam w czerwcu i lipcu. Zaczęło się w drodze. Łany kwitnących maków i chabrów



A u nas….



W tym roku zakwitły wszystkie piwonie.



Staram się tak sadzić kwiaty, aby zawsze coś kwitło.



       W tym roku już mniej było mojej ingerencji. Roślinki same szukały sobie dogodnego miejsca dla siebie, albo rosły tam gdzie je wcześniej posadziłam.




      W tej chwili z pewnością działka zmieniła kolory. Kwitną bardziej na żółto i brązowo dzielżany i rutbekie. Jest pewnie trawa do skoszenia. Musimy pojechać, nasz raj na nas czeka.

Brak komentarzy: