Zostawiam na kwiat również szczypiorek. Potem go ścinam i rośnie od nowa. Zresztą wiele ziół pięknie kwitnie.
Poprzednio pisałam o bieli w ogrodzie. Posadziłam kalinę japońską Kilimanjaro. To już czwarta w moim ogrodzie. Ma piękne kwiaty i jest trzecia w kwitnieniu, po wonnej i Roseum / białe kule/. Kalina koralowa jeszcze nie rozkwitła. Pisałam też, że czasem bawię się kolorami. Bawię, może to niezbyt właściwe słowo, bo z ogrodem nie powinno się bawić, a raczej traktować go na poważnie, a więc zestawiam kolory. Na przykład niebieskie kocimiętki z krzewuszką o brązowych liściach o ciemno różowych kwiatach,
czy żółte i różowe żarnowce na tle bordowej leszczyny.
A może niebieskie kocimiętki i żółte kosaćce.
Dzisiaj pada. Wszystkie prace musiałam odłożyć, a szkoda. Chociaż może trochę odpoczynku też się przyda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz