Powrót po dziesięciu dniach nieobecności. Aż trudno uwierzyć ile może się zmienić przez tak krótki czas. Po tym co kwitło, jak odjeżdżałam, ani śladu. Teraz wszystko nowe. Nowe też chwasty i to jakie, busz po prostu, a wszystko było wyczyszczone przed wyjazdem. Było ciepło i duże deszcze, więc rośnie. Skończył się odpoczynek, zaczyna się praca. Lakier z paznokci zmyty, kapelusz przeciw słońcu, oprysk przeciw komarom i kleszczom i do roboty. Ciężka praca, ale radości sporo, bo czy nie cieszyć się kiedy kwitną kwiaty, które na dodatek pięknie pachną. Przyjemnie jest też posłuchać brzęczenia pszczół uwijających się na kwiatach, obserwować motyle czy słuchać ptaków. U nas zwłaszca kos daje koncerty. Gdy zbliżam się do stawku pluska woda, bo skaczą żaby, a może ryby. Super, prawdziwa sielskość i to w mieście.
wtorek, 18 czerwca 2019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Co roku, mniej więcej o tej porze na naszym trawniku pojawiają się różne grzyby i grzybki. Jednym z nich jest...
-
POWIEDZIAŁABYM , LIPCU ZOSTAŃ NA DŁUŻEJ, BO LATO JESZCZE TRWA, WIĘC ŻAŁOWAĆ GO NIE CZAS. Z awsze jak mija jakiś okres, to ...
-
Może to trochę wygladać jak zabawa w słowa na literę. Tyle, że nie zaczynamy od "a" , a od "k". Jednak nie o ...
-
Od wczoraj jest trochę chłodniej. Minęły wielkie upały. Kilka dni temu pisałam w wierszu , o d samego rana gorączka i duchota, ta...
-
Nigdy dotąd nie podróżowałam, aby celem były ogrody. Wyjazdy takie organizuje Np. Kasia Bellingham, ale jeszcze nie skorz...
-
W poprzednim poście pisałam, że co nieco posadziłam i że to chyba ostatnie w tym roku. Jakże złudne były to postanowienia. N...
-
Naturalnym, czytaj dzikim miejscem występowania sadzica plamistego są atlantyckie wybrzeżu Ameryki Północnej, gdzie rośnie n...
-
Przenoszenie bloga z poprzedniej platformy spowodowała, że wróciły wspomnienia o moim balkonie. Moja przygoda z nim trwała szesnaście ...
2 komentarze:
Pięknie kwitną, bujnie i kolorowo. Miło popatrzeć, bo u nas susza i kwiaty skromnie kwitną i bardzo krótko. Deszczu nie było od kilku tygodni.
U nas też były temperatury powyżej 30 stopni, ale była straszna ulewa. Ziemię trochę namoczyło. Jakby co, to u nas znaczy Gdańsk. Pozdrawiam
Prześlij komentarz