poniedziałek, 25 czerwca 2018

Zanim zaczęło się lato.

              Czerwiec, ale jeszcze nie lato, a pogoda jakby to były wakacje w pełni. Ogród rozkwita coraz to nowymi kwiatami. Róże w pełni. Rozkwitają kolejne.















              Wciąż kwitną piwonie, do których dołączyły ostróżki i inne.
























               Różne kolory, kształty, zapachy. A to pozostawione chwaściorki. Czyż nie są urocze? Takie małe gwiazdeczki na tle zieleni. 


         Są też owoce. Porzeczki już w słoiku. Truskawki i poziomki na bieżąco zrywamy do zjedzenia, ale są też mrożone. Od poziomek, w upalne wieczory był zniewalający zapach. To była super decyzja, aby nimi pokryć cały fragment skarpy.


        Przed tygodniem, w sobotę zrobiłam nową rabatę. Ma być na różne kwaśnolubne.  Niestety brak mi czasu aby pstryknąć zdjęcie. Może jak nasadzę coś więcej w tym miejscu.


Brak komentarzy: