niedziela, 22 września 2019

Wróciłam do mojego ogrodu

                Uwijałam się, aby zostawić ogród uporządkowany.




 





                 Na wyjeździe byłam w  kilku ogrodach historycznych, tak przy okazji zwiedzania innych obiektów. Teraz są to najczęściej parki, częściowo z nowymi nasadzeniami. Bardzo ładnych. Opiszę wkrótce. Wróciłam jednak do mojego i stwierdziłam, że też mi się podoba, bo jest mój. Tworzony moimi rękoma i moim sercem.













1 komentarz:

Tamaryszek pisze...

Własny, nawet najmniejszy, kawałek ziemi daje tyle radości! Opieka nad roślinami, możliwość tworzenia, kontakt z przyrodą... Widać, ile serca dajesz temu miejscu.