Pisałam niedawno o moich różach. Nie wszystkie wówczas kwitły. Kwitną dopiero teraz. Tamte już są w fazie końcowej. Trzeba będzie poczekać na drugie kwitnienie, bo powtarzają. Wśród teraz kwitnących są te, które wydawało się, że zmarzły i będzie z nimi koniec / drugie i trzecie zdjęcie/. Na szczęście moje i ogrodu są i cieszą.
Tłumaczę sobie, że teraz już nie
powinnam rozbudowywać dalej ogrodu, ale rozum swoje, a serce swoje. 😏
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz