czwartek, 23 lipca 2020

Piękno pojedyńczego kwiatka

            Po czytaniu poważnych filozoficznych rozważań wróciłam do ogrodu. A w ogrodzie jak to w lipcu, odchwaszczanie, usuwanie przekwitniętych kwiatostanów, zbieranie owoców i warzyw. Sporo kwiatów już przekwitło, ale rozwijają się nowe. Te kolejne to już mówią o końcu lata. Ale nie chcę się roztkliwiać, że wkrótce lato minie, ale wspomnieć to co było. Są rośliny, krzewy, byliny u których kwiat składa się z wielu drobnych, pojedynczych. Pisałam już o czosnkach, gdzie kwiecista kula to tysiące kwiatków. Takich roślin jest wiecej. Na jednej gałązce niby kwiat, a tak właściwie to cała masa drobnych kwiatuszków.
















Brak komentarzy: